Odczytywanie kształtów chmur
Kraków, 18.12.2022 - 14.01. 2023
ARTISTS:
Antonina
Chmielowska - Merynda
Antonina
Chmielowska - Merynda
Wystawa w ramach projektu "The Overview Effect" finansowanego ze środków Stypendium Twórczego Miasta Krakowa 2021.
Jakie są najmniejsze możliwe do ujęcia przez język cząstki wspomnień? Mikrochwile, wymykające się wielkim narracjom, a jednak w swoim wzajemnym splocie budujące mapy naszych biograficznych punktów odniesień.Ból uderzonego łokcia. Nadepnięcie na purchawkę. Krzyk ostrzegający przed zagrożeniem. Miękki od upału asfalt. Śnieg nocą w świetle latarni. Turlanie się z pagórka. Zapach skóry po opalaniu. Śmiech, który zamyka na chwilę oczy
Artystka kolekcjonuje te szczególne jednostki wspomnień. Dostrzega potencjał w pamięci przeżywania doświadczeń tak prostych, często sensualnych, opartych na kontakcie z naturą i ciałem. Doświadczeń, które przynajmniej w małej części możemy współdzielić, bez względu na miejsce urodzenia, płeć, status społeczny czy wyznawane poglądy.Wybrane z nich zostają wciągnięte w przestrzeń wystawy. Tworzą sieć krótkich momentów, delikatnych zachwytów i bolesnych wrażeń. Jak fragmenty kolorowego szkła w kalejdoskopie nachodzą na siebie tworząc palimpsest obrazów i dźwięków, kierują naszą uwagę na to, co pozornie nieznaczące, a pozbawione kontekstu niekomunikatywne. Tym kontekstem dla Antoniny Chmielewskiej-Meryndy są inni ludzie i ich osobiste wspomnienia.
To właśnie w najmniejszych jednostkach wspomnień poszukuje ona nici społecznego porozumienia, wskazując na drobne punkty wspólne w naszym doświadczaniu świata.
Jakie są najmniejsze możliwe do ujęcia przez język cząstki wspomnień? Mikrochwile, wymykające się wielkim narracjom, a jednak w swoim wzajemnym splocie budujące mapy naszych biograficznych punktów odniesień.Ból uderzonego łokcia. Nadepnięcie na purchawkę. Krzyk ostrzegający przed zagrożeniem. Miękki od upału asfalt. Śnieg nocą w świetle latarni. Turlanie się z pagórka. Zapach skóry po opalaniu. Śmiech, który zamyka na chwilę oczy
Artystka kolekcjonuje te szczególne jednostki wspomnień. Dostrzega potencjał w pamięci przeżywania doświadczeń tak prostych, często sensualnych, opartych na kontakcie z naturą i ciałem. Doświadczeń, które przynajmniej w małej części możemy współdzielić, bez względu na miejsce urodzenia, płeć, status społeczny czy wyznawane poglądy.Wybrane z nich zostają wciągnięte w przestrzeń wystawy. Tworzą sieć krótkich momentów, delikatnych zachwytów i bolesnych wrażeń. Jak fragmenty kolorowego szkła w kalejdoskopie nachodzą na siebie tworząc palimpsest obrazów i dźwięków, kierują naszą uwagę na to, co pozornie nieznaczące, a pozbawione kontekstu niekomunikatywne. Tym kontekstem dla Antoniny Chmielewskiej-Meryndy są inni ludzie i ich osobiste wspomnienia.
To właśnie w najmniejszych jednostkach wspomnień poszukuje ona nici społecznego porozumienia, wskazując na drobne punkty wspólne w naszym doświadczaniu świata.